czwartek, 18 kwietnia 2013

Zapobieganie warczeniu przy misce

Bardzo często spotykam się z pytaniem co zrobić, by nie doprowadzić do warczenia przy misce, jak sprawić, by czworonóg jadł spokojnie i w trakcie spożywania posiłku nie trzeba było omijać go szerokim łukiem. Cieszy mnie to, ponieważ oczywiście lepiej zapobiegać niż później walczyć z problemem. Jeśli twój pupil przejawia jakiekolwiek oznaki agresji podczas jedzenia (z reguły czworonogi wydają przed atakiem sygnały ostrzegające takie jak np. chwilowe nieruchomienie, warczenie, pokazywanie zębów, oblizywanie się. Nie należy ich bagatelizować. Lekceważenie tych sygnałów w przyszłości może zaowocować agresją w postaci gryzienia lub rzucania się na człowieka, który pojawi się w pobliżu miski) radzę czym prędzej skontaktować się z behawiorystą. W żadnym wypadku nie należy próbować działać na własną rękę. Mam nadzieję, że przeczytanie tego artykułu i dostosowanie się do zawartych w nim wskazówek wyeliminuje w pełni twoją obawę przed niewłaściwym zachowaniem psa.
  • Do treningu przystąp siadając obok miski z jedzeniem. Wsyp połowę karmy. Gdy piesek ładnie je w trakcie spożywania posiłku chwal go i dosyp małą porcję jedzenia. Możesz też część jedzenia wsypać do miski, część podawać psiakowi z ręki. Ważne, żeby czworonóg twoją obecność kojarzył pozytywnie, z tym że DAJESZ jedzenie, NIE ODBIERASZ.
  • Za dobre zachowanie piesek może zostać nagrodzony ekstra smakołykiem, czymś, co twój przyjaciel lubi najbardziej (każdy pies ma swoje preferencje, dla jednego będzie to wędzona ryba, dla innego pierś z kurczaka, jeszcze inny wybierze parówkę).
  • W kolejnym etapie usiądź na podłodze, obok siebie postaw pustą miskę. Gdy piesek spojrzy na ciebie pytająco, nasyp garść karmy i zaczekaj aż ją zje. Gdy miska jest pusta a ten znowu spojrzy na ciebie – znowu nasyp trochę jedzenia. Zamiast nasypać karmy do miski, w którymś powtórzeniu podaj mu ją z ręki. Pamiętaj jednak o tym, że nie każde karmienie powinno być treningiem. Od czasu do czasu należy nasypać pełną miskę i pozwolić psu zjeść w spokoju. 
  • Kiedy poprzednie ćwiczenia opanowaliście do perfekcji, możesz wykonać je w ten sam sposób, z tym że zajmij pozycję stojącą
  • Kolejny etap to odchodzenie od miski na kilka kroków. Postępuj jak wyżej ale po nasypaniu garści jedzenia odejdź na pewną odległość. Gdy pies spojrzy w twoim kierunku podejdź i wsyp garść jedzenia. 
  • Następną część treningu zacznij od zapełnienia połowy miski karmą, po czym odejdź od niej. Gdy pies jeszcze je, zabierz miskę karmiąc go w międzyczasie z ręki. Gdy zje oddaj miskę i pozwól jeść dalej dosypując karmę. Z czasem podnieś stopień trudności ćwiczenia. Wsyp ¾ miski jedzenia i odejdź. Wróć, pogłaszcz psa, wsyp resztę. Tę samą czynność powtarzaj wychodząc z pomieszczenia i wracając za chwilę. 
  • Kolejny krok to wsypanie ½ posiłku do miski. Wyjdź. Wróć, kucnij obok pieska, pogłaszcz go, dosyp jedzenia do miski mieszając dłonią znajdującą się w niej karmę.

Wszystkie te czynności powinny pokazać psu, że jesteś jego przyjacielem i zarazem żywicielem a nie konkurencją. Gdy pojawiamy się obok oznacza to, że w misce przybędzie pożywienia a nie ubędzie.
Życzę wam obojgu udanych treningów i mam nadzieję, że problem warczenia przy misce nie pojawi się u was NIGDY!

3 komentarze:

  1. Hej :)
    Co zrobić gdy jestem nad jeziorem i pies biega to szczeka na wędkarzy... Idąc na smyczy zachowuję się normalnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczekanie to dość naturalne zachowanie dla psa, szczególnie jeśli nagle natknie się na dziwnie ubranego przyczajonego człowieka :) Jeśli jest to dość uciążliwy problem warto nad tym popracować. Na pewno jest kilka rozwiązań. Najszybsze do wykonania – kiedy widzisz wędkarzy po prostu zapnij psa na smycz. Drugie, wymagające trochę więcej zaangażowania to nauczenie psa przywołania i odwoływanie go za każdym razem kiedy przymierza się do szczekania. Możesz także zajmować czymś psa, baw się z nim, trenuj posłuszeństwo. Jeżeli pies się będzie dobrze bawił na spacerze, nie będzie zwracał uwagi na wędkarzy.
      Dziękuję za komentarz i zapraszam do podzielenia się efektem ćwiczeń. Jeśli będę mogła jeszcze coś doradzić, chętnie pomogę. Pozdrawiam, Ania

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń