W naszej rodzinie, czy to
bliższej, czy dalszej, każdy miał czworonoga. Niektórzy nawet więcej niż
jednego, do tego gromadę kotów, chomików, kanarków… Jednak to psiakom
poświęcaliśmy zazwyczaj najwięcej uwagi.
Zabawa z nimi była na porządku dziennym, także spacery, mimo, że często to pies
wychodził z nami, a nie my z nim Razem z mlekiem matki wyssaliśmy także zasady, którymi przyjaźń między nami
(rodzeństwem, kuzynostwem) a futrzakami się kierowała. Doskonale zdawaliśmy
sobie sprawę z faktu, że kiedy pies je
nie podchodzimy do miski, nie
kładziemy się na jego legowisku i nie wyciągamy go stamtąd siłą, kiedy
wypoczywa. Wiedzieliśmy, że pupila nie
ciągnie się za ogon, nie pozwalaliśmy gryźć mu naszych rąk i ubrań. Wiedzę
tę przekazałam także swoim córkom, tak jak moi bracia ich dzieciom, kuzyni
swoim… Obserwując jednak swoich
bliższych i dalszych znajomych, czytając artykuły w gazetach czy w sieci, a
niejednokrotnie nawet przeglądając portale społecznościowe i umieszczona na
nich zdjęcia i wpisy widzę, że dzieci, albo raczej ich rodzice, nie wiedzą,
gdzie kończy się zabawa, a zaczyna trauma dla psa lub, co gorsza –
niebezpieczeństwo dla dziecka. Jeśli masz psa i dziecko pod
jednym dachem (bez względu na wiek każdego z nich) lub zamierzasz go kupić,
pamiętaj, aby porozmawiać z potomkiem i przekazać mu pewną elementarną
(przynajmniej podstawową) wiedzę na temat potrzeb, zachowań i rozumienia świata
przez psa.
Podstawowe zasady, o których
musisz pamiętać to:
- Zawsze nadzoruj zabawę i każdy kontakt twojego dziecka z psem.
- Nie pozwól, by dziecko nosiło psa na rękach.
- Uważaj, gdy pies spożywa posiłek.
Pilnuj, by dziecko nie zbliżało
się do jedzącego psa, nie zabierało mu miski, nie wyciągało, nie
odciągało psiaka od posiłku. Pozwól natomiast, by od początku obecności pupila
w domu twoje dziecko pomagało ci w przygotowywaniu posiłków dla niego oraz by
karmiło włochatego przyjaciela z otwartej rączki (w twojej obecności). Takie
karmienie z ręki może być dobrą zabawą dla malucha i pierwszą lekcją
posłuszeństwa dla psa.
- Naucz dziecko, by nie zaczepiało śpiącego na swoim posłaniu psa.
Legowisko czworonoga to miejsce,
które ma zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa.
- Pamiętaj, by przypominać maluchowi, by nie ciągnął psa za uszy, ogon, nie drażnił go.
Jeśli pies będzie podczas zabawy
odczuwał ból jego reakcja będzie podobna do tej, która może wystąpić podczas
upuszczenia go na podłogę (patrz pkt.2).
- Dziecko nie powinno odbierać psu jego zabawek, nie powinno biegać za nim, gdy ten skradnie jakiś przedmiot.
- Wpajaj dziecku szacunek i empatię wobec wszystkich zwierząt, nie tylko psów.
Respektowanie potrzeb czworonoga
jest dla dziecka także nauką szacunku i wrażliwości w stosunku do ludzi.
- Nauki nie wymagają jedynie dzieci. Pamiętaj, by również psa przygotować do obecności dzieci.
Naucz go przynajmniej
podstawowych komend jak zostaw, puść, nie wolno, na miejsce. Nie pozwalaj, by
podczas zabawy podgryzał dzieci, biegał za nimi, wskakiwał na nie.
Jeśli pominęłam coś ważnego lub
masz jakieś uwagi dotyczące zasad bezpieczeństwa psa i dziecka w domu proszę
umieść je w komentarzu.
Co racja to racja. Ile razy jest tak, że rodzice pozwalają dzieciom na zaczepianie ich czworonoga, nie biorąc pod uwagę, tego że pies może w którymś momencie się zdenerwować. A jak się coś stanie to cala wina leży po stronie pupila..
OdpowiedzUsuńAle co jeśli pies już jest, a nowy domownik ma się dopiero pojawić? Co robić aby psiak zaakceptował nowego maluszka?
W odpowiedzi na komentarz zapraszam do lektury kolejnego artykułu http://psy-expert.blogspot.com/2013/04/jak-przygotowac-psa-do-pojawienia-sie.html
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie!