poniedziałek, 18 marca 2013

Kontrolowanie kontra Inspirowanie cz.2


Pierwsza część tego artykułu zakończyła się pytaniem: Jak myślisz, jaka była reakcja Feature?


Kliknij  <<< tutaj >>>  jeśli jeszcze jej nie czytałeś.


Feature spojrzała na kota, odwróciła się i wróciła do Susan, nie myśląc nawet przez sekundę o pogoni za futrzakiem. Oto przykład psa, którego reakcja została zainspirowana. W takim przypadku, w krytycznym momencie nie musi podejmować żadnej decyzji.


Decyzje zainspirowane są odruchowe.

Kiedy jestem 300 metrów od psa, on podejmuje właściwą decyzję. Spójrzmy prawdzie w oczy. To jest border collie. Rasa ta została wyhodowana po to, aby gonić zwierzęta, aby zaganiać owce i utrzymywać je w stadzie. Feature nie jest inna. Ona przoduje w agilty i nie sądzę, aby to był zbieg okoliczności. Wierzę, że psy które mają silny instynkt pogoni są większym wyzwaniem do szkolenia, ale to także sprawia, że są świetnymi psami w agility. Najlepsze psy w agility uwielbiają gonić swojego handlera po torze. Jednak jeśli nie chcę, aby mój pies gonił, zastępuję to, co jest w jego naturze tym, czego bardziej pożąda.  Chcę, aby moje psy żyły na wolnoścwi i one również tego pragną!

Inspirowanie sprzyja pracy zespołowej

Kiedy jesteś w odległości 300 metrów od psa, a on ma chęć pogonić zająca czy kota, nie pomogą żadne próby kontrolowania go w przeszłości. Nie jesteś także na tyle blisko, aby temu zapobiec. Sytuacja ta przypomina historię z pracownikami, którzy zaczynają imprezować, kiedy tylko szef opuszcza biuro.

Kontrolowanie kreuje złe zachowania

Pożądana reakcja przestaje się pojawiać, kiedy kończy się kontrola. Zarządzanie oznacza kontrolowanie, podczas gdy kształtowanie jest wzmacniające. Kontrolowanie tworzy atmosferę braku zaufania, co powoduje podstępne i przebiegłe zachowania tego, kogo kontrolujesz. Dla pracownika może to oznaczać, fałszowanie arkusza czasu pracy, dziecko może zacząć kłamać, a Twój pies czeka aż wyjdziesz z domu, zanim zacznie rozrabiać.

Kontrolowanie zabiera możliwość wyboru, podczas gdy kształtowanie rozwija  to co zwierzę kocha i strategicznie wplata tę miłość w pracę i środowisko. Kontrolowanie tworzy rebeliantów, kształtowanie tworzy zgranych partnerów, którzy pragną być częścią tego co Ty robisz. Z kolei najlepszym wynikiem jaki można osiągnąć przez kontrolowanie jest pies nauczony poleceń, ale wykonujący je na niskim poziomie.

Nie zrozumcie mnie źle. Każdy z nas w pewnym stopniu kontroluje swoje psy. Zakładamy kaganiec, który uniemożliwia ucieczkę, smycz flexi aby pies nie uciekł, bramki dziecięce, aby pies nie wszedł do sypialni, wyprowadzanie psa do innego pokoju, kiedy wchodzą goście itp. Wiele takich rzeczy robimy nieświadomie.

Kontrolowanie jest serią szybkich korekt

Ilu z Was łapie psa za obrożę, kiedy ktoś puka do drzwi? Jest to łatwiejsze i szybsze niż nauczenie psa właściwego zachowania. Susan przyznaje, że sama również ma takie grzeszki na sumieniu i jej psy szaleją, kiedy ktoś puka do drzwi, ale podkreśla że pomyśli o tym żeby nauczyć ich właściwych zachowań.

 „Irytacja jest motywacją”. Kiedy coś nas naprawdę irytuje motywujemy się, aby to zmienić. 

Skoro jest taka oczywista korzyść z inspirowania i uczenia psa raczej niż kontrolowania, jak myślisz, dlaczego większość ludzi poprzestaje na kontrolowaniu? Zwykle chodzi o czas.Patrząc z perspektywy danego momentu oczywistym jest, że mniej czasu zajmie krzyknięcie na psa „zostaw”, „odejdź” czy złapanie za obrożę niż uczenie właściwego zachowania. Ważną rzeczą jest to, że zwykle takie decyzje podejmujemy nieświadomie, nawet nie przeznaczając ani chwili, aby pomyśleć, o tym, że być może wymagałoby to treningu.

Jeśli masz jednego czworonoga i nie przyjmujesz zbyt wielu gości, możesz podjąć świadomą decyzję, że nie ma potrzeby uczyć psa właściwego zachowania przy drzwiach. Wystarczy że kilka razy w roku złapiesz go za obrożę. Ale co z innymi zachowaniami? Przypomnij sobie teraz i dodaj wszystkie godziny, które spędziłeś na naprawianiu rezultatów niechcianych zachowań twojego zwierzaka. Gonienie psa, który uciekł, bo ktoś zostawił otwartą furtkę, siedzenie w lecznicy weterynaryjnej, kiedy pies zjadł coś niewłaściwego, dodatkowa kąpiel, kiedy wytarzał się w czymś śmierdzącym, czekanie aż pies skończy kopać dziurę i przyjdzie do domu, podczas gdy spieszysz się do pracy. A co z gonieniem go w niewłaściwym momencie, kiedy nie chce oddać zabawki, albo goni wiewiórkę czy kota sąsiadów przebiegając przez drogę przed pędzącymi samochodami? Teraz mówimy o sytuacjach, które mogą nawet zakończyć życie twojego psa

Kiedy rozważysz wszystkie niechciane zachowania swojego czworonoga, z którymi się borykasz przez cały rok i pomnożysz to przez liczbę lat życia psa, zauważysz, że czas, który na tym tracisz jest dużo dłuższy niż ten, który poświęciłbyś na naukę właściwych reakcji w każdym momencie. Być może podejmiesz wtedy decyzję, żeby raczej inspirować psa niż kontrolować wszystkie jego problemowe zachowania.

Trzecia część artykułu pojawi się na blogu za kilka dni, a tym czasem zachęcam Cię do zrobienia listy grzeszków Twojego czworonoga i zastanowienia się ile czasu poświęcasz dziennie, tygodniowo, miesięcznie na radzenie sobie z nimi. Zachęcam Cię także do podzielenia się nimi w komentarzu.





wtorek, 12 marca 2013

E-book za podzielenie się problemami :)



Wkrótce planujemy opracować specjalnie dla Ciebie rozwiązania najczęściej pojawiających się problemów.

Napisz w komentarzach jaki masz największy problem ze swoim psem.


Jeśli chcesz otrzymać w prezencie przedpremierową wersję naszego nowego e-booka, zapraszam do wypełnienia ankiety na stronie http://dogexpert.wufoo.com/forms/z7x3p3/



Ankiety zbieramy jeszcze tylko przez 1 dzień.

Dla osób, które nie mają psów ankieta znajduje się pod adresem:

http://dogexpert.wufoo.com/forms/ankieta-dla-osab-ktare-nie-majae-psa/

Po wypełnieniu formularza otrzymacie e-book "Skuteczne przywołanie" w ciagu 24 godzin.

Dziękuję za udział w badaniach.

piątek, 8 marca 2013

Niespodzianka dla Kobiet

Dzisiaj z okazji Dnia Kobiet mam niespodziankę dla mam. Wydrukuj swoim dzieciom kolorowanki i będziesz mieć pół godzinki tylko dla siebie. Możesz oddać się swojemu ulubionemu zajęciu lub po prostu chwilę się zrelaksować. Polecam zrobić sobie maseczkę, manicure, poczytać książkę lub ulubiony blog :)

Jeśli udało Ci się spędzić chwilę sam na sam ze sobą, podziel się z nami w komentarzu, co to było. Jeżeli będzie duże zainteresowanie, mogę taką akcję robić częściej. Życzę miłego dnia!


Pod obrazkami znajdziesz krótką instrukcję, jak je wydrukować.
Copyright (c) 123RF Stock Photos


Copyright (c) 123RF Stock Photos


Copyright (c) 123RF Stock Photos
Aby wydrukować obrazek, kliknij na nim prawym przyciskiem myszy i wybierz opcję "Zapisz obrazek jako", a następnie wejdź do folderu zapisu i na ikonie obrazka naciśnij PPM, następnie "drukuj". W opcjach wydruku wybierz "Fotografia na całej stronie" i odznacz opcję "Dopasuj obraz do ramki".

wtorek, 5 marca 2013

Jak wybrać dobrą hodowlę?

Jeśli zdecydowałeś się już na dana rasę pieska czytając artykuł Jakiego psa wybrać”, przed Tobą kolejny, wcale nie łatwy krok – wybór odpowiedniej hodowli. Zapewne niejednokrotnie zastanawiałeś się, albo ktoś z kręgu Twoich znajomych głowił się, czy wybór hodowli ma tak naprawdę znaczenie. Czy jest różnica między psiakami z różnych hodowli, pomiędzy czworonogami z rodowodem i bez niego. 

Na początek opowiem Ci pewną historię. Przytrafiła się ona moim znajomym i często wracamy do niej, aby ustrzec nieświadomych ludzi pragnących zakupić pupila „z promocji”. Koleżanka od dawna pragnęła psa, nie zgadzali się na niego rodzice. Już jako dojrzała kobieta i mężatka mogła wreszcie pozwolić sobie na realizację tego marzenia. Zbliżały się święta i postanowiła zrobić swojemu partnerowi niespodziankę. Znalazła ogłoszenie w lokalnej gazecie. Dotyczyło ono akurat rasy, jaką sobie kilka tygodni wcześniej wybrali. „Owczarki niemieckie” – szczenięta po rodowodowym ojcu sprzedam w promocyjnej cenie. Jedyne 400zł.” Skusiła się. Zadzwoniła, pojechała odebrać szczeniaka. Nie zdziwił jej fakt, że pan „hodowca” nie zaprosił jej do środka, przyniósł tylko dwa maluchy – suczkę i pieska, by mogła wybrać płeć. Tuż przy furtce wybrała Reksa. Kilka tygodni później zaczęło nurtować ją pytanie dlaczego Reksowi do tej pory nie stanęły uszy i czy oby nie jest za mały. Dzielnie czekała aż podrośnie. Czeka do dziś J Reks ma 4 lata i jest kochanym kundelkiem z klapniętym uchem. Nie znaczy to, że mniej go kochają. Historia ta pokazuje jednak jak łatwo można dać się nabrać i jak bardzo możemy się zdziwić kupując szczenię, nie poznawszy jego przodków. 

Czym są pseudohodowle?

Inaczej możemy nazwać je fabrykami zwierząt. Niestety, w sformułowaniu tym jest wiele prawdy. Właściciele owych hodowli są bezduszni i nastawieni wyłącznie na zysk. Rozmnażają nierasowe zwierzęta masowo, nie zapewniając im odpowiednich warunków oraz opieki. W miejscach tych krzyżuje się samce i samice z tych samych miotów celem zmniejszenia ponoszonych kosztów. Suki eksploatowane są do granic możliwości, zachodzą w ciążę w każdej rui, a kiedy stają się zbyteczne zostają zwyczajnie zabite, lub wyrzucone. Warunki przechowywania szczeniąt pozostawiają wiele do życzenia. Są one trzymane w ciasnych klatkach. Zimą narażone są na marznięcie, latem na przegrzanie. Zwierzęta są źle karmione, pozbawione opieki weterynaryjnej. Wszystko to powoduje u nich choroby fizyczne i psychiczne. W pseudohodowlach socjalizacja jest na poziomie zerowym. Nikt nie dba o zapewnienie szczeniaczkom kontaktu z człowiekiem, skazane są one na przebywanie w towarzystwie swojej matki i rodzeństwa. W przyszłości owocuje to wieloma problemami behawioralnymi.

Jak możesz uniknąć zakupu szczenięcia w pseudohowli?

Wystrzegaj się hodowli, gdzie proponowane są szczenięta:
  • W atrakcyjnej cenie, lub cenie promocyjnej;
  • W zbyt młodym wieku;
  • Bez obowiązkowych szczepień;
  • Prezentowane są jako psy rasowe bez rodowodu, lub rasowe po rodowodowych rodzicach;
  • Apatyczne, wyizolowane;
Unikaj także hodowców:
  • Sprzedających szczenięta w przygodnych miejscach;
  • Nie pozwalających sprawdzić warunków, w jakich szczenięta są przechowywane;
  • Nie zgadzających się na oglądnięcie matki i ojca szczeniąt lub przynajmniej matki. 

  Poniżej przedstawię Ci, co znaczy DOBRA HODOWLA.

  •     Przede wszystkim zarejestrowana jest w Związku Kynologicznym.
  • Dobry hodowca dba o zdrowie, należytą opiekę weterynaryjną i prawidłowe żywienie szczeniaczków.
  • W gestii hodowcy jest zapewnienie godnych warunków życia i maluszkom, i suce. Powinien odpowiednio zadbać o przyszłość psów pochodzących z jego hodowli, przeprowadzając prawidłową socjalizację.
  • Celem dobrej hodowli nie jest zysk, zatem nastawione są one na rozwój pod względem jakościowym, a nie ilościowym.
  • ·Ważną rzeczą jest także umiejętność wyboru szczenięcia dla przyszłych właścicieli. Każde szczenię ma inny charakter, inny temperament, o czym godny zaufania hodowca powinien nas poinformować i doradzić w wyborze konkretnego pieska.
  • Ze strony hodowcy możemy także liczyć na wskazówki, jak w przyszłości postępować z pupilem. Porządny hodowca powinien umożliwić nam utrzymanie stałego kontaktu w razie jakichkolwiek wątpliwości, czy problemów.
  • Szczeniaczki z dobrej hodowli powinny garnąć do człowieka, być zadowolone, czyste i tłuściutkie. Hodowca powinien pokazać nam w jakim miejscu przebywają, pokazać ich rodziców oraz metryki.

Cieszę się bardzo, jeśli przeczytałeś ten artykuł zanim złapałeś za słuchawkę telefonu i kupiłeś okazyjnie szczeniaczka, jak moja wyżej wspomniana znajoma. Wbrew pozorom nie jest łatwo trafić na porządnego hodowcę. Jak grzyby po deszczu powstają nowe pseudohodowle, a ich właściciele przykładają coraz większych starań, by oszukać potencjalnych klientów. Jeśli nadal nie jesteś pewny lub masz jakiekolwiek wątpliwości zadaj pytanie w komentarzu, a ja postaram się udzielić Ci możliwie jak najbardziej wyczerpującej odpowiedzi. A może Tobie także przytrafiła się historia podobna do tej tutaj prezentowanej?

niedziela, 3 marca 2013

Kontrolowanie kontra Inspirowanie

Obejrzałam niedawno webinar Susan Garret pt. "Managing VS Inspiring", który mnie zainspirował, aby napisać Wam kilka słów o inspirowaniu psów. Mam nadzieję, że Was również zainspiruje :)

Niestety link do filmu już nie działa, zachęcam zatem do przeczytania moich notatek z tego video.

Kontrolowanie kontra Inspirowanie

We wstępie Susan mówi, że dzisiaj pokaże nam dwie drogi nauczenia psa robienia dokładnie tego, czego chcemy i obie działają, przy czym, jedna z nich działa wyjątkowo. Przedstawi jak obie działają również w przypadku  dzieci, małżonków, a także pracowników. Następnie wspomina, że jesteśmy bardzo podobni do psów. :)

Clarity creates confidence - czyli Jasność tworzy Pewność - to hasło przewodnie webinaru.

Kiedy mamy jasność, co jest od nas wymagane, zyskujemy pewność niezbędną do osiągnięcia celu i bycia doskonałymi we wszystkim co robimy. A skąd wziąć tą pewność? Czy można ją gdzieś kupić? A co z naszymi psami, które w stresującym środowisku są bardziej ostrożne? Czy można je nakarmić, aby pomóc im być bardziej śmiałymi, otwartymi i pewnymi siebie? "Chciałabym, aby to było takie proste."

Pewność przychodzi wraz ze zrozumieniem poprzez naukę. Pomyśl o umiejętnościach, których nauczyłeś się w przeszłości. Spójrz na znanego tenisistę, np. Novak Djoković - jego pewność pochodzi z przeszłych doświadczeń, które dały mu jasność i zrozumienie tego co robić i jak robić. Dzięki tej jasności nabrał nawyków. Nie musi myśleć na korcie o tym co robić i jak to robić, nie ma na to czasu. Właściwe decyzje powstały poprzez wzmocnienie sukcesów, które odniósł. To upewniło go, że  wykonuje dobrze to, co robi.

Przeszły sukces powoduje, że przyszły sukces jest bardziej przewidywalny.

Jakiekolwiek wątpliwości, lęk zastąpione są pewnością.  Tak samo jest z naszymi psami. Kiedy uczymy je, aby dokonywały dobrych wyborów, wzrasta ich pewność siebie i prawdopodobieństwo dokonania tego samego wyboru w przyszłości. 

Co tworzy jasność?

Kiedy ugruntowujemy zachowanie jakiegokolwiek zwierzęcia lub człowieka możemy wybrać jedną ze ścieżek na rozwidleniu drogi. Jedna z nich to kierowanie a druga: szkolenie, nauka, kształtowanie i inspirowanie.

Kierowanie = monitorowanie

Kierowanie zachowaniem oznacza, że musisz kontrolować zachowanie zwierzęcia ciągle, bez przerwy. Jeśli jesteś szefem, to może oznaczać zainstalowanie oprogramowania szpiegowskiego, aby widzieć, gdzie pracownicy spędzają czas w sieci lub korzystanie z formularzy czasu pracy, aby raportowali dokładnie co robią, gdzie i kiedy. W takim przedsiębiorstwie, gdy tylko szef wychodzi do domu atmosfera się rozluźnia i ludzie przestają pracować.

Co to oznacza dla właścicieli psów:
  • Ustawiasz kosz ze śmieciami na szafce, kiedy wychodzisz z domu.
  • Nie ośmielisz się puścić swojego psa bez smyczy.
  • Często używasz słów: „Zostaw!”, „Nie!” „A-A!”, „Hej!”, „Fe!”, itp.
Właściwie jesteś na służbie 24 godziny dziennie. To Ty jesteś odpowiedzialny za zachowanie swojego psa. Jeśli goni dziecko na rowerze, czy coś niszczy, to dlatego, że nie zdołałeś go upilnować.

Jeśli zdecydujesz się pójść ścieżką w przeciwnym kierunku, będziesz najpierw uczył, trenował, kształtował lub inspirował zachowania.

Inspirowanie = edukowanie

Inspirowanie zachowania tą drogą wymaga od Ciebie zadawania więcej pytań, niż wykrzykiwania większej ilości komend. Rodzice postępujący w ten sposób będą starali się odkryć, co dziecko najbardziej fascynuje i pomóc mu rozwijać pasję. 

Edukowanie wzmacnia!

Lider nie kontroluje swoich pracowników, ale ich wzmacnia, inspiruje.  Dobry leader ma świadomość tego, że kultura miejsca pracy staje się marką przemysłu. To, co tworzą pracownicy, otrzymują klienci.
Kiedy kształtujesz lub inspirujesz zachowanie swojego psa, zapisujesz na jego „twardym dysku” właściwe odpowiedzi, tak jak Novak Djoković ma je wdrukowane. Pies nie będzie stał i czekał na coś, co mu się opłaca, tylko po prostu zrobi właściwe rzeczy.

Tę pewność stworzyła jasność wcześniejszych doświadczeń!

Susan opowiada historię, kiedy wyszła na spacer ze znajomą, obie poszły z psami w pole. Znajoma zauważyła małe zwierzątko w dużej odległości, a ponieważ zainteresowało ją to, zapięła swojego psa na smycz, poprosiła Susan o popilnowanie go, a sama poszła, sprawdzić co to jest. Feature – pies Susan była bez smyczy i poszła za nią. To zwierzę było bardzo daleko, ok. 300 metrów. W pewnej chwili znajoma odwróciła się i zawołała „To tylko kot!”. Jej głos zwrócił uwagę obu zwierząt, więc Feature spojrzała na nią, a kot pobiegł w kierunku Feature i przebiegł jej tuż przed nosem pędząc w stronę grupy drzew.
Jak myślisz, jaka była reakcja Feature?



Aby przeczytać ciąg dalszy kliknij ten <<< link >>>




piątek, 1 marca 2013

Obroża uzdowa - przyzwyczajanie psa.



Dopasowanie rozmiaru

Obroża uzdowa nie powinna uciskać psa czy zachodzić mu na oczy. Nie może być za luźna. Aby odpowiednio dopasować rozmiar najlepiej zmierz obwód kufy w najszerszym miejscu i dodaj jeszcze 4 cm. Obwód pętli na szyi psa zmierz tuż za uszami, tam bowiem należy zapiąć pasek.

Etap I Oswajanie

Pokaż psu obrożę uzdową, pozwól ją powąchać. Jeśli zrobi to bez wahania nagrodź go smakołykiem, a halter schowaj za plecy. Powtórz kilka razy. Jeśli to ćwiczenie nie sprawia wam trudności, możecie podejść do kolejnego etapu. Kiedy jednak złe doświadczenia powodują, że pupil ma trudności z zaakceptowaniem obroży, nagradzaj najpierw samo przebywanie w jej pobliżu, następnie podchodzenie coraz bliżej. Pamiętaj nigdy nie zmuszaj psa do ćwiczenia! Twoim głównym zadaniem jest zachęcanie go smakołykami. 

Etap II Wkładanie pyszczka

Weź kilka smakołyków i ułóż je na dłoni. W drugiej ręce trzymaj obrożę w taki sposób, by pies sięgając po smakołyki włożył pysk do środka pętli. Powtórz ćwiczenie kilka razy. Jeśli pies bez oporów sięga po smakołyk spróbuj teraz wykonać to zadanie bez smakołyków. Gdy piesek włoży sam od siebie pysk do kantarka natychmiast go nagrodź! Po tak wykonanym ćwiczeniu spraw psu przyjemność. Zabierz go na spacer, pobawcie się w przeciąganie liny. Buduj miłe skojarzania z halterem, to z pewnością ułatwi wam pracę.

Etap III Przedłużanie trzymania na pysku

Jeśli pupil chętnie wkłada pysk do środka obroży uzdowej należy zacząć przedłużać ćwiczenie, aby móc w przyszłości swobodnie zapiąć pasek na szyi. Pokaż czworonogowi halter, poczekaj aż włoży do niego pysk. Podaj smakołyki prawą ręką tak, aby nie wysunął kufy z pętli. Podawaj przysmaki od góry, by pies sam utrzymywał obrożę. Stopniowo zwiększaj czas pomiędzy wydawanymi smakołykami. Kiedy pupil wytrzyma 20-30 sekund czas do podjęcia kolejnego etapu. Nie zapomnij o dużej nagrodzie po skończonej pracy. Możecie pobawić się z pupilem w aportowanie (w przyszłości pies może swobodnie aportować w obroży uzdowej. Nie utrudnia ona w żaden sposób oddychania, jedzenia, picia, nie dławi psa). 

Etap IV Zapinanie

Kiedy pies włoży pysk do obroży, dotknij go paskiem za uchem i podaj smakołyk, następnie zrób to samo z drugim paskiem. Potem dotknij obydwoma paskami z tylu głowy i nagródź. Następnie złap za paski razem i chwilę przytrzymaj, nie zapinaj. Po każdej próbie podaj psu nagrodę. Jeśli pies podczas tego etapu nie jest zestresowany możesz spróbować zapiąć obrożę. Zrób to jednak najszybciej jak potrafisz i od razu zdejmij obrożę i nagródź. Powtórz kilka razy. Aby pies miał jak najwięcej pozytywnych skojarzeń z ubieraniem obroży uzdowej, po skończonej sesji wyjdź z nim na spacer, pobaw się ulubioną zabawką, wręcz mu KONGA z pysznościami.

Etap V Noszenie

Jeżeli poprzedni etap macie już opanowany i pies bez problemu daje sobie założyć halter możecie przystąpić do ćwiczenia przedłużającego jego noszenie. Zacznij od kilku sekund, a następnie przedłużaj do kilku minut. Po założeniu kantarka dawaj psu smakołyki na początku tak często, jak to możliwe, następnie stopniowo nagradzaj coraz rzadziej. Po skończonym ćwiczeniu pamiętaj o przyjemnościach dla psa, by zakładanie nowego sprzętu budziło w nim jak najmilsze skojarzenia.

Etap VI Oswajanie ze smyczą i zapinanie

Jeśli pies potrafi już chodzić kilka minut w obroży uzdowej należy rozpocząć naukę przypinania smyczy. Rozpocznij od dotykania smyczą okolicy, w której znajduje się kółeczko do zapięcia. Pamiętaj o nagrodach. Następnym krokiem jest chwytanie samego kółeczka. Złap je na chwilę, ale jeszcze nie przypinaj smyczy. Nagródź. Teraz złap karabinek prawym kciukiem trzymając na otwarciu i jednym ruchem szybko zapnij smycz, drugą ręką co jakiś czas nagradzaj psa. Utrwalaj powtarzając wielokrotnie.

Etap VII Chodzenie z obrożą uzdową na smyczy

Jeśli pies przyzwyczai się do przypiętej do kantarka smyczy, weź smakołyki w prawą rękę, a smycz w lewą. Zachęcaj psa cmokaniem i nagradzaj, kiedy podąża za tobą. Pozwól psu biegać z przypiętą smyczą po mieszkaniu. Zapinaj smycz przed jedzeniem, a odpinaj po jego zakończeniu tak, by kantarek i smycz dobrze się kojarzyły, nie stresowały pupila. Zakładaj obrożę uzdową i smycz za każdym razem przed pójściem na spacer, nawet jeśli jest to wyjście tylko do ogrodu. Po wyjściu z domu uzdę można psu zdjąć. Postępuj tak aż do momentu, gdy pies będzie się cieszył na widok haltera, który będzie oznaczał coś przyjemnego.

Jeśli przyzwyczajanie do obroży uzdowej podzielisz na wyżej wymienione etapy spacerowanie z psem stanie się dla Ciebie wielką frajdą. Nie irytuj się, że proces ten może potrwać nieco dłużej, niż sądziłeś. Każdy pies ma swoje tempo pracy, oswajania się z nowościami. Bez pośpiechu – pamiętaj, że zbyt szybkie pokonywanie kolejnych kroków może narobić więcej szkody niż pożytku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub uwagi chętnie na nie odpowiem; czekam zatem na Twój komentarz.